Mia Colucci

malinka

Napoczatku Mii nie lubilam dopiero z czasem ja polubilam. (na początku II temporady). Byla pusta lalunia. Interesowala ją tylko moda. Ludzi traktowala jak projekty. Rolling Eyes

Tylko to nie najwazniejsze jest jak ktos jest brany tylko co ma w srodku. Z czasem zaczela dostrzegac ze wazna jest przyjazn. A akcje charytatywne sprawialy jej przyjemnosc.

Nat.

ja jej nawet w II tempie nie lubiłam xD dopiero w III, ale nawet nie można powiedzieć żebym ją lubiła, po prostu już mi tak nie przeszkadzała Smile

koala555

Na początku I temporady niezbyt za nią przepadałam .. wkurzała mnie swoim zachowanie, płytkością itp. ale już tak pod koniec I, a na początku II temporady coraz bardziej ją lubiłam, zaczełam widzieć jak się powoli zmienia i fajnie Smile

malinka

No, pod koniec I temporady widac bylo juz zmiany. Z pustej lalki stawala sie dziewczyną o dobrym sercu. Wink

koala555

No wiem

już nie myślała tylko o sobie i swoim wyglądzie, ale też o innych Smile

malinka

Nadal moda byla dla niej wazna. Ale widziala cos juz oprocz niej. Milosc ją zmieniala na lepsze.

Princesa

oj tak, Mia była bardzo rozpieszczona, ale interesowała się bardzo modą, i nie można jej winić za to, że to moda była dla niej najwazniejsza Smile

chociaż momentami rzeczywiście trochę przesadzała Wink

malinka

Moze byc dla Mii najwazniejsza moda. Nie mam nic przeciwko temu. Ale niech nie narzuca kazdemu swojego stulu na sile. Nie dla wszystkich markowe ciuchy sa najwazniejsze. A na poczatku tak bylo.

Blondi · Wysłany: Sob 13:24, 19 Mar 2011 Temat postu:

moja ulubiona postac <3 od Mii zaczela sie moja milosc do Anahi Very Happy